Satysfakcja – uczucie, które stanowi wynagrodzenie za włożony trud i wykonaną przez nas pracę.
Czy słowo „satysfakcja” jest Ci bliskie? Czy to, co robisz w życiu prywatnym i zawodowym sprawia Ci przyjemność i daje poczucie spełnienia? Niestety, większość ludzi zapomina o tym, jakie jest to ważne.
Dlaczego dzieje się tak, że ludzie często nie odczuwają satysfakcji w życiu codziennym?
Odpowiedź jest bardzo prosta i jednocześnie bywa trudna w realizacji. Problem stanowi fakt, że… nie są oni TU I TERAZ!
Zaczynając od początku, zastanów się jak to jest właściwie w Twoim przypadku. Niejednokrotnie bywa tak, że nasze myśli krążą wokół przeszłości (i rozpamiętywaniu tego co było) oraz przyszłości (na zasadzie planowania, marzeń i wizualizacji). Zbyt mało czasu poświęcamy jednak na to, co dzieje się tu i teraz oraz dotyczy teraźniejszości.
Największą pułapką takiego stanu rzeczy jest to, że uzależniamy własne szczęście od poszczególnych wytycznych umiejscowionych w czasie.
Zakładamy, że będziemy szczęśliwi jeśli na przykład zaczniemy więcej zarabiać, spotkamy miłość życia, zamieszkamy w innym domu, zmienimy pracę, zrobimy kurs, nauczymy się języka obcego i tak w nieskończoność. Za chwilę pojawiają się nowe plany i nasze poczucie szczęścia znów „przesuwa” się o kolejne punkty do realizacji. Tym sposobem, nasze życie mija na wiecznym poczuciu potrzeby realizacji danych rzeczy jako wyznacznik satysfakcji. Nie potrafimy natomiast cieszyć się tym, co dzieje się w danej chwili. Nie jest ważny sam cel, a droga prowadząca do celu. Wtedy zyskujemy umiejętność doceniania małych rzeczy i cieszenia się z tych mniejszych i większych sukcesów.
Bardzo dobrze jeśli stawiamy sobie kolejne wyzwania i chcemy mieć więcej kwalifikacji czy zarabiać więcej pieniędzy. Trudno jednak odczuwać radość z ciągłego dążenia do czegoś, traktując tę drogę jako konieczność. Trudno też dostrzec jej wartość, jeśli przy statusie „meta” nie doceniamy tego co osiągnęliśmy dotychczas, nie celebrujemy tej chwili, a od razu ustawiamy się w innym wyścigu na miejscu z napisem „start”.
Satysfakcja przyjdzie więc nam bardzo łatwo, jeśli zaczniemy dostrzegać każdego dnia swoje sukcesy, radości i fakt, że jesteśmy na drodze ku realizacji własnych marzeń.
W sferze zawodowej bardzo łatwo jest zapomnieć o tak niepozornej rzeczy, jak docenianie samego siebie i tego, czego udało nam się do tej pory dokonać. Natłok obowiązków, konkurencja, chęć rozwoju – wszystko to, może przysłonić nam obraz naszych dotychczasowych sukcesów i odebrać poczucie szczęścia.
Bądź szczęśliwy tu i teraz!
Wojtek Gabryelczyk
